Kategorie
NEWS

Sport to zdrowie… Czy aby na pewno?

Sport to zdrowie – czy aby na pewno? Czyli realia bycia sportowcem, a zdrowie psychiczne młodych zawodników

Statystyki nie dają cienia wątpliwości. Obszar zdrowia psychicznego młodych osób jest w niebezpieczeństwie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw.

Szczególnie narażoną na samobójstwo grupą wiekową jest młodzież. Zgodnie z badaniami WHO samodzielne odebranie sobie życia jest czwartą przyczyną zgonów w grupie wiekowej 15-29 lat. Częściej w tym przedziale wiekowym osoby ginęły wyłącznie w wypadkach drogowych, z powodu gruźlicy lub przemocy. W 2019 roku samobójstwo stało się przyczyną zgonu ponad 150 tysięcy młodych osób. Liczby przerażają!!!

A jak te statystyki mają się do świata sportu? Nie od dzisiaj przecież wiadomo, że aktywność fizyczna jest silnym czynnikiem leczącym oraz może pozytywnie wpływać na kondycję psychiczną człowieka. Ale czy aby na pewno? Czy środowisko jakie tworzymy my dorośli, rodzice oraz trenerzy jest środowiskiem sprzyjającym rozwijaniu pasji, dobrej zabawie, czy nawiązywaniu przyjaźni? Czy presja wyniku występująca od najmłodszych lat, wczesna specjalizacja ograniczająca zawodnika do jednej dyscypliny, i jednego, hermetycznego środowiska, atmosfera wszechobecnej krytyki i brak równowagi pomiędzy treningiem, a odpoczynkiem, to aby na pewno czynniki wspierające psychikę młodego sportowca?

Problem potwierdzają coraz liczniejsze głosy zawodników, którzy otwarcie mówią o trudach wynikających z bycia sportowcem oraz towarzyszących im problemach psychicznych w tym między innymi depresji.

Coraz mniej również dziwią decyzje młodych zawodników o zakończeniu kariery, jak chociażby ta ostatnia, Zosi Buszewskiej, 20-krotnej reprezentantki kraju oraz zawodniczki Czarnych Sosnowiec. Zofia napisała na swoich mediach społecznościowych:

“Futbol pozostanie moją pasją. Do tej pory przecież stanowił on większą część mojego życia. Ale jest wiele aspektów w naszej kobiecej piłce, które skutecznie i sukcesywnie zabierały moją radość z grania. Zbyt wiele. Mogłabym w tym momencie rozpisać się bardziej, ale… po co? Każdy, kto był nawet na chwilę w tym środowisku, wie, o czym mowa”


Fot. Łączy Nas Piłka

Również w gabinecie coraz częściej pojawiają się młodzi, bo już 11-12 letni zawodnicy z objawami wypalenia, zmęczeni środowiskiem niezdrowej rywalizacji, przytłoczeni nadmiarem obowiązków i oczekiwań, bez odrobiny czasu na realizację innych pasji, czy zwyczajne spotkania ze znajomymi na podwórku (lub polu/dworze w zależności od regionu Polski😉).

Gdzie w tym wszystkim czas na zabawę, poznawanie różnych dyscyplin, nudę i odpoczynek?

Ilu cennych, dobrze zapowiadających się zawodników „tracimy po drodze” zarzucając ich wymaganiami nie na miarę ich aktualnych umiejętności i zasobów? Gdzie czas na beztroskę i popełnianie błędów?

Paradoksalnie zarzucając zawodników ogromem zajęć dodatkowych (oczywiście w dobrej wierze, by się rozwijali, by byli lepsi w powszechnie występującym wyścigu…) zabieramy im radość z gry, a często wraz z nią motywację i zaangażowanie, które przecież na początku było motorem napędowym całej przygody ze sportem.

„Takich, co mają chęci i talent jest wielu, a mimo to większość z nich nigdy do niczego nie dochodzi. To tylko punkt wyjścia, by cokolwiek w życiu zrobić. Wrodzony talent jest jak siła dla sportowca. Można urodzić się z większymi lub mniejszymi zdolnościami. Ale nikt nie zostaje sportowcem tylko i wyłącznie dlatego, że urodził się wysoki, silny lub szybki. Tym, co czyni kogoś sportowcem lub artystą, jest praca, praktyka i technika.”

– Carlos Ruiz Zafón

A do ciężkiej pracy trwającej latami, praktyki i techniki potrzebna jest silna psychika, na którą składa się między innymi odpoczynek, regeneracja, wsparcie i radość z tego co robimy.

Czynniki, które powinny nas zaalarmować:

 

  • Zbyt duże oczekiwania rodziców oraz trenera
  • Częsta krytyka oraz koncentrowanie się na błędach (nawet „w dobrej wierze”)
  • Nadmierna ambicja zawodnika
  • Oczekiwania innych osób (kolegów z drużyny, przyjaciół, znajomych, mediów, kibiców czy całego społeczeństwa)
  • Brak równowagi pomiędzy obowiązkami, a czasem wolnym i odpoczynkiem
  • Tożsamość zawodnika zlewająca się z poczuciem własnej wartości
  • Nadmierne przeżywanie przegranych oraz błędów

 

Co możemy zrobić, jako rodzice/trenerzy?

  1. Zrównoważmy pochwały z krytyką. To nie prawda, że pochwały „rozleniwiają” zawodników, a krytyka działa motywująco. Jest wręcz odwrotnie.
  2. Zadbajmy o odpowiedni poziom regeneracji oraz balans pomiędzy wysiłkiem, a odpoczynkiem.
  3. Pamiętajmy, że sport naszych dzieci to przede wszystkim powinna być dobra zabawa oraz czas na rozwijanie umiejętności społecznych.
  4. Stwórzmy bezpieczne środowisko opierające się na zasadzie wzajemnego szacunku.
  5. Pozwólmy na błędy, traktując je jako cenne lekcje. Taka akceptująca i wspierająca postawa, to bezcenny prezent na przyszłość, pozwalający wykształcić stabilny poziom pewności siebie niezbędny do podejmowania ryzyka i zdobywania nowych umiejętności.
  6. ZAUWAŻMY naszych zawodników. Pamiętajmy, że to nie jedyna rola jaką pełnią w swoim życiu. Szczere zainteresowanie życiem okołosportowym, to ważny element budujący relację.
  7. Nie zakładajmy złych intencji. Z reguły żaden zawodnik nie wchodzi na boisko z planem popełniania błędów. Czasem po prostu ma słabszy dzień… podobnie jak my, dorośli. To wtedy najbardziej potrzebuje naszego wsparcia i akceptacji.
  8. Chwalmy przede wszystkim za wysiłek i zaangażowanie, potem za wynik.
  9. Dbajmy o rozwój innych obszarów życia zawodnika oraz kontakty z rówieśnikami spoza środowiska sportowego.

Opracowała: Karolina Pietrzak

 

Karolina Pietrzak – Absolwentka SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego w Katowicach na kierunku psychologia oraz w Warszawie na kierunku psychologia sportu. Współpracuje z klubami sportowymi oraz z zawodnikami indywidualnymi z różnych dyscyplin. Prowadzi indywidualnie zawodników na poziomie PKO Ekstraklasa. Odpowiada za przygotowanie mentalne zawodników Akademii Piłkarskiej Górnika Zabrze. Stały ekspert w projekcie Football Lab w zakresie przygotowania mentalnego zawodników. Stała autorka artykułów z zakresu treningu mentalnego. Współtwórca projektu Program Monitoringu Klubu Piłkarskiego monitorującego setki zawodników w całej Polsce. Współtwórczyni Brain Training System.

TRENER JAKO PSYCHOLOG

Szkolenie w wersji online
Kategorie
NEWS

Program Monitoringu Klubu Piłkarskiego w pracy z zawodnikiem indywidualnym!

Program Monitoringu Klubu Piłkarskiego w pracy z zawodnikiem indywidualnym!

A dokładnie nie zawodnikiem, a zawodniczką, i to nie w piłce nożnej, a w piłce ręcznej!

Tak, tak… nasz program równie dobrze sprawdza się w pozostałych dyscyplinach sportowych

Ale od początku… Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że to kontrola pobudzenia ma decydujące znaczenie w wielu dyscyplinach sportowych. Badania pokazują, że gracz najlepiej gra przy określonym poziomie pobudzenia („playing in the zone” – „gra w obszarze optymalnym”).

Stan ten często określany przez zawodników „szczytem formy” charakteryzuje się bardziej nieświadomym poziomem gry niż zazwyczaj, w czasie którego świadomość jest połączona z automatycznym sposobem działania. Należy przy tym zaznaczyć, że każdy zawodnik posiada indywidualny, optymalny stan pobudzenia, który zależny jest od różnic indywidualnych oraz sytuacji, w której się znajduje. Liczne badania, a także nasze obserwacje i analizy pokazują, że optymalny stan pobudzenia wpływa pozytywnie na:

  • poziom koncentracji zawodnika
  • motywację
  • kontrolę emocji
  • jakość gry (Spargo 1990)

Dbając o wszechstronny rozwój naszych zawodników oraz wiedząc jak istotne jest to, aby każdy z nich znał swój własny, optymalny stan pobudzenia, od samego początku staramy się budować ich świadomość poprzez zwracanie uwagi na sygnały, jakie wysyła im nie tylko ich ciało, ale również umysł. Punktem wyjścia jest samoobserwacja, która dostarcza wskazówek do zrozumienia swoich reakcji, a w tym niezwykle pomocny jest jeden z naszych kwestionariuszy- Indywidualny Kwestionariusz Ewaluacji Treningu (IKET).W wypadku naszej zawodniczki poza wieloma innymi czynnikami, jakie kontrolujemy w IKET przez blisko 2 miesiące monitorowane było przede wszystkim pobudzenie przed treningiem/po treningu, oraz jego wpływ na skuteczność. Teraz już wiemy, jaki jego poziom jest optymalny!

#programmonitoringu#monitoring#dane#pobudzenie#optymalnystan#badania#nauka#football#piłkaręczna#zawodnik#IKET#science#koncentracja#motywacja#motivation